Duke: What the fuck?!

Tak jak każdego wieczoru, Duke poszedł do swojego ulubionego klubu nocnego. Kiedy wszedł do środka usiadł przy stole na którym tańczyła naga dziwka. Duke patrząc na nią powiedział.
Duke:Wo o-0 przecież to facet w dupę węża!
Duke wyjął swój shotgun i wystrzelił prosto w męską dziwkę.
Duke:Yupikayej motherfucker.
Po chwili wkurwiony wyszedł z klubu by się odlać w krzakach ponieważ w kiblu jakiś skurwysyn jebał się z Eminemem.
Duke:Ah o-0 jak dobrze.
Po chwili Duke usłyszał jakieś zjebane dźwięki dochodzące z klubu.
Duke:Co do kurwy nędzy te męskie dziwki tam odpierdalają?! Chyba będę musiał im najebać.
Zdenerwowany wszedł do klubu i zobaczył jak jakieś poczwary gwałcą barmana, Duke wyjął stalowego kutasa i zaczął nim napierdalać kosmitów, Duke zajebał wszystkich z wyjątkiem jednego. Było to Shepardoskutasoslaseros, jeden z najpotężniejszych skurwysynów.
Duke: I po chuja przyleciałeś na ziemię włochaty skurwysynie?
Włochaty Skurwysyn: Przyleciałem by wyruchać wszystkie dziwki na ziemi!
Duke: Oż ty kurwo, to są moje dziwki i tylko ja mogę je ruchać włochaty pieprzeńcu.
Duke zajebał mu w jaja ze stalowego kutasa, shepardos... nie zareagował ponieważ okazało się że on nie ma tam nic tylko do ruchania dziwek używa łopaty!
Po chwili Shepardos... połknął sterydy które wypadły Duke'owi ze spodni i zapierdolił mu w czoło.
Duke: Oż ty włochaty pierdoleńcu. Poczekaj chwilę zadzwonię po Diega i Ravena oni mi pomogą ci wpierdolić skurwysynu. Halo Diego, mam sprawę, włochaty skurwysyn chce wyruchać wszystkie dziwki na ziemi.
Diego: Co kuźwa?! Czekaj o-0 tam, wezmę o-0 włożę ochraniacz na dupę i przyjadę.
Duke: Halo Raven, musisz pomóc mi i Diegowi, musimy wpierdolić włochatej suce ponieważ chce wyruchać wszystkie dziwki na świecie.
Raven: Dobra, ale najpierw muszę sobie zwalić bo nie jestem w nastroju.
Duke: No i co teraz skurwysynie?
Włochaty Skurwysyn: Aaaaaaaa o-0 możecie mi obciągnąć.
Raven i Diego: Dobra jesteśmy,teraz it's Espadre Kurwa!!! time!.
We trzech zaczęli napierdalać mendę aż mu odechciało się ruchać łopatą. Po chwili kosmita spierdolił.
Duke: Hail to Duke baby! Dziękuje chłopaki za pomoc. Po ciężkiej robocie idziemy ruchać!
Diego: No to w drogę.
I tak oto zakończyła się mała oraz głupia historyjka Duke'a i jego ziomali.

The End!!!